orchid-left

Gabinet Mimi

17 sierpnia 2009

Nawilżanie skóry

Lato to w gabinecie czas na zabiegi nawilżające. W naszej strefie umiarkowanej wyparowuje z naskórka ok 300 ml wody na dobę. Jeżeli wyparowuje więcej wody niż dociera z głębszych warstw skóry to następuje degeneracja struktur kolagenowych i elastynowych, powstają zmarszczki, skóra traci jędrność i kolor. Zabiegi nawilżające uzupełniają wodę w warstwie rogowej naskórka, zapobiegają utracie elastyczności skóry. Wciąż pokutuje przekonanie, że skórę można nawilżyć spryskując ją wodą. To mit, z zewnątrz dociera do głębszych warstw tylko bardzo niewielki procent wody. O ilości wilgoci w skórze decyduje jej ochronna warstwa tłuszczowa, oraz substancje higroskopijne zawarte w naskórku tzw NMF .Oprócz wody naskórek potrzebuje witamin, lipidów i innych związków mających zdolność zatrzymywania wody. Podczas zabiegów kosmetycznych wykorzystuje się zjawisko okluzji pozwalające na zatrzymanie wody w naskórku przez okres 30- 40 min w czasie których woda nie paruje i nawilżone są głębsze warstwy skóry. Takie możliwości dają kompresy kosmetyczne prof Cali. Zabiegi z kompresami firmy Cosmitaly oprócz nawilżania mają możliwość uzupełniania kolagenu w skórze, który jest mocno nadwyrężony po opalaniu. Zabiegi nawilżające dają widoczne efekty kiedy wykona się serię od 4 do 6 zabiegów w miesiącu.
Kilka dni temu zadzwoniłam do klientki z upomnieniem, że nie przyszła na umówiony zabieg. Wypisała się i nie podała innego terminu. Długo się zastanawiałam czy to zrobić, ale w końcu się zdecydowałam i okazało się, że bardzo dobrze. Umawiałyśmy się na regenerację cery. Zaczęłam robić u p Z. serię zabiegów z kompresami diamentowymi z gatuliną i zrobiłam trzy, a z czwartego właśnie klientka zrezygnowała. Pomyślałam sobie, że moja praca i jej pieniądze pójdą na marne bo po 3 zabiegach nie będzie oczekiwanego rezultatu i z tym wyjaśnieniem zadzwoniłam. Gdyby chciała nawilżyć skórę jednorazowym zabiegiem zrobiła bym masaż na maseczkę algową Femi , albo algi plastyczne. Efekt był by też widoczny ale krótko trwały.
Zabiegi w seriach są trudne do przeprowadzenia bo często panie rezygnują w czasie jej trwania z powodu braku czasu.
Kiedy czytam reklamę jakiegoś nowego urządzenia kosmetycznego to tam zwykle zalecana jest seria zabiegów tym aparatem uzupełniona maską kosmetyczną i pielęgnacją domową zalecanymi kosmetykami. . Na pewno są wtedy widoczne rezultaty.
Jeśli uda mi się namówić klientkę na serię zabiegów sonoforezy i kawitacji z maską liftingującą to wygląda jak po liftingu chirurgicznym.
Mam bardzo systematyczną klientkę p. A, która zupełnie nie wygląda na swoje lata. Któregoś dnia, jej bliska koleżanka spytała mnie czy może mi zadać niedyskretne pytanie na temat A. Zamarłam. Myślałam, że spyta mnie o jakieś osobiste fakty z życia A, a ja nigdy nic nie powtarzam nawet na torturach. Ale spytała mnie - czy A robiła sobie operację plastyczną? Uffff...mogłam z czystym sumieniem odpowiedzieć, że A jest właśnie po zabiegach kotonowych i dlatego tak dobrze wygląda.

12 sierpnia 2009

Masaż stóp


Zastanawiałam się ostatnio nad połączeniem manikiuru i pedikiuru z kosmetyką. W szkołach kosmetycznych uczą manikiuru i w wielu krajach kosmetyczka wykonuje manikiur i pedikiur, nie ma w tym nic złego. Wszystko zależy od poziomu usług. Znam manikiurzystkę, panią Beatę, która jest mistrzynią w swoim zawodzie, doskonale zna się na paznokciach, jej wzory na tipsach są artystyczne, przepiękne. Bardzo cenię jej umiejętności i każdemu ją polecam. Ale to jest zupełnie inna usługa od kosmetyki, tak samo ważna i potrzebna, ale inna. Kiedyś próbowałam połączyć te dwie dziedziny w gabinecie ale zupełnie nie wyszło. Jest w Mimi pielęgnacja rąk w postaci pilingu, masażu, maski i nałożenie rękawiczek, ale rzadko klientki z tego korzystają. Pracuję z uczennicą i podczas kiedy ja zajmuję się twarzą klientki, ona wykonuje zabieg na ręce. Zajęło jej to 30 minut, gdybym sama chciała to robić, czas zabiegu wydłużył by się i klientka leżała by z maską 30 minut, to długo. Jest jeszcze cena takiej usługi która podnosi cenę zabiegu na twarz i nie każda klientka to akceptuje. Nawet trudno mi ustalić cenę i zwykle traktuję to jako dodatek do zabiegu. Gdyby to był oddzielny zabieg to powinien kosztować ok 30 - 40 pln no i aż się do tego prosi manikiur!
Nie sprawia takich trudności masaż stóp! Masażystka wykonuje go na każdą prośbę klientki, ja i Sylwia również podczas zabiegu relaksacyjnego. Nie jest to refleksologia, tylko zwyczajny, odprężąjący masaż stóp. Trwa ok 15 minut . Teraz podczas lata jest to łatwe, gorzej jest zimą. Nie zawsze klientka chce zdjąć rajstopy a szkoda, bo jest to wspaniałe odprężenie poprawiające samopoczucie.
Prawdziwy refleksologiczny masaż trwa godzinę i jest techniką leczniczą. Jest teoria, że stymulacja pewnych punktów pobudza produkcje endorfin, przyspiesza krążenie krwi i limfy, pobudza energię witalną. Na pewno jest to bardzo przyjemne doświadczenie. U nas można poddać sie takiemu zabiegowi refleksoterapii u pana Włodzimierza, który przyjeżdża wtedy, kiedy ma zapisy. Jest doświadczonym zielarzem, bioenergoterapeutą i robi też refleksologię stóp.
orchid-right