Masaż Tsuboki.

Wschodni koncept piękna to więcej niż sama skóra. Zdrowie i uroda nie są postrzegane oddzielnie. Kiedy osoba emanuje zdrowiem , wygląda pięknie a twarz jest wskaźnikiem tego stanu. Z drugiej strony, jeśli osoba nie jest zdrowa, uwidacznia się to na twarzy. Wielką zaletą masażu Tsuboki jest to, że może poprawić wygląd twarzy poprzez prace zarówno na powierzchniowych , jak i na głębokich mięśniach oraz w obrębie skóry. Również poprzez pracę na 8 z 14 głownych meridianów ciała wpływamy na równowagę zdrowotną osoby. Tam, gdzie jest niezbalansowana energia Ki, objawia się to na twarzy, więc jak zrównoważymy energię i sprawimy, że będzie prawidłowo przepływać, twarz w naturalny sposób stanie się promienna w wyglądzie. Może właśnie dlatego po masażu twarzy Tsuboki, wielu klientów ma wrażenie, jakby korzystało z masażu całego ciała. Tsuboki jest kombinacją technik ANMA 9oryginalny masaż japoński), oraz techniki akupresury. Wszystkie punkty akupresurowe są zlokalizowane wzdłuż  meridianów- kanałów energetycznych przebiegających przez organizm. Jest 12 meridianów biegnących wzdłuż ciała, 8 z nich przebiega przez twarz. Kiedy pracujemy na punktach leżących na konkretnym meridianie wpływamy na przepływ energii przez cały meridian.  Dodatkowo, masowanie wielu punktów poprawia stan skóry, redukuje zmarszczki, poprawia napięcie mięśni. Masaż działa wielopozimowo. Zdrowie i uroda wygrywają wspólnie. Stymulacja punktów aktywuje nerwy twarzy, co wzmacnia przepływ energii Ki i krwi do twarzy -

- to naturalny lifting twarzy. 

                                              Opisując ten masaż korzystałam z materiałów szkoleniowych

 Instytutu Yonelle w Warszawie.     Tam się nauczyłam Tsuboki .