orchid-left

Gabinet Mimi

25 marca 2009

Gorączka złota


Chociaż wiosny jeszcze nie widać, ale już czas żeby pomyśleć o ciele. Zakryte ciepłymi ciuchami, nie oddychało, zbladło i gdzie nie gdzie zwiotczało, a tłuszczyk zgromadził się jak zawsze nie w tym miejscu co trzeba. Na początek proponuję zabieg odmładzający i rozświetlający Gorączka złota>
można go stosować na całe ciało albo na wybrane jego partie. Najlepsze efekty są po 6 zabiegach, ale jako jednorazowy również daje dobre wyniki, szczególnie w wyglądzie skóry. Przede wszystkim głęboko relaksuje, uzupełnia minerały, poprawia krążenie kwi. Ma działanie odtruwające organizm, dotlenia komórki. Jest to możliwe dzięki niezwykłym składnikom zawartym w preparatach do zabiegu; trzcina cukrowa, glinka ghassol, złoto koloidalne.
* zaczynamy zabieg masażem z pilingiem do ciała z trzciny cukrowej. Nie trzeba go zmywać.Zostawiony na skórze dostarcza jej wartościowych składników.
* na piling nakłada się maskę body wrapping i owija się ciało folią. Jeśli redukujemy przy okazji tłuszczyk, to niestety, trzeba poleżeć pod kocem termicznym. Czas się dłuży, ale za to jakie efekty po zdjęciu folii! Namawiam zwykle klientki, aby przychodziły na zabieg w obcisłych spodniach lub spódnicy bo po zabiegu ubranie "wisi".
Nie wiele jest do zmycia po usunięciu folii, wystarczy przetrzeć ciało wilgotnym ręcznikiem.
*Aplikujemy ampułkę ze złotem koloidalnym przy pomocy sonoforezy w miejsca przeznaczone do odnowienia.
* I teraz najmilszy etap- wklepanie kaszmirowej maski z drobinkami złota. Ciałko jest rzeczywiście gładkie i mieni się pięknie, aż szkoda zakładać ubranie. Zostawiamy jeszcze klientkę na trochę samą, żeby doszła do siebie.

Brak komentarzy:

orchid-right