Sezon urlopowy w gabinecie.

Sezon urlopowy rozpoczęty. Jestem sama w gabinecie bo moje kosmetyczki pojechały na urlop, więc gabinet jest czynny połowę dnia.  Ruch też jest mniejszy, ale przychodzą klientki przyjezdne i całkiem nowe, które "odkrywają" nasz gabinet . Wczoraj była pani, która po raz pierwszy zdecydowała się zrobić hennę rzęs. Szkoda, że tylko tyle bo miała bym co robić na jej twarzy, ale może jeszcze zdecyduje się kiedyś na więcej .
Robię też serie zabiegów odmładzających.

 Bardzo jestem zadowolona z zabiegu liftingującego, wygląda tak :
* Masaż , krótki, silny na krem witaminowy.
*Piling enzymatyczny i mechaniczny
*Tonik i serum
*Stymulacja prądami interferencyjnymi. Jest to prąd małej częstotliwości, który wytwarza impulsy elektrobiologiczne, pobudzające zakończenia nerwów ruchowych odpowiadających za stymulacje mięśnia.
*Maska lifttingująca  Dalton de la Mer. Doskonałe właściwości odżywcze.  
Zabieg trwa ok godziny, dobrze jest zrobić serię 4- 6 zabiegów. Cena 160 zł.