orchid-left

Gabinet Mimi

4 maja 2012

Jedność ducha i ciała

Przeczytałam w ostatnim numerze Beauty Forum artykuł Helgi Freytag - Jedność ducha i ciała. Zrobiło mi się bardzo miło, ponieważ od wielu lat w moim  gabinecie jest taki kierunek w kosmetyce i jeszcze do niedawna czułam się trochę osamotniona. Teraz coraz częściej docenia się znaczenie masażu i naturalnych metod pielęgnacji. Zacytuję - człowiek jest postrzegany jako jedność ciała, duszy i umysłu, a swobodny przepływ aktywnych, materialnych form energii uchodzi za warunek zdrowia.-  We wspomnianym artykule są opisy masaży o których już pisałam na blogu  i które są wykonywane w gabinecie od bardzo dawna. Masaż receptorów- madrone- u nas wykonuje go Livia Śpiewak .Opracowuje się milimetr po milimetrze punktowym uciskiem i techniką "chód gąsienicy" całą powierzchnię ciała. Teraz w gabinecie jest nowa masażystka, która wykonuje masaż unikalna techniką połączoną z przekazywaniem energii. Ja bardzo często robię teraz Tsuboki, który jest połączeniem masaży dalekowschodnich z europejskimi. Klientki po masażu przeglądają się w lustrze i nie mogą uwierzyć zmianom, które zaszły na twarzy i wewnątrz organizmu. W kwietniu robiłam serię Tsuboki pani, która zwykle chodzi ubrana w czarne kolory, jest często zmęczona i zapracowana. Po kilku masażach koleżanki z pracy zauważyły że jak by.....przejaśniała, odmłodniała i sprawia wrażenie jak by wróciła właśnie z urlopu. Zaraz zapisały się również na Tsuboki.
Teraz często czytamy w prasie przy reklamie różnych komsetyków - zrób to sama, nie musisz chodzić do kosmetyczki. Dlaczego mamy sobie odmawiać takich przyjemności jak masaże? Żadna maseczka nie ma takiego działania jak masaż, żaden krem go nie zastąpi. Nie żałujcie sobie tej chwili dla zdrowia i urody, warto.

Brak komentarzy:

orchid-right