orchid-left

Gabinet Mimi

24 września 2022

Kolagen w kosmetykach

 Wczoraj padło pierwsze pytanie do kosmetyczki- czy mam łykać kolagen w pigułkach, żeby sobie odmłodzić skórę?

Gdyby moja klientka nie była wegetarianką to poleciła bym golonkę i galaretkę zamiast pigułek, ale w tym przypadku muszę szerzej rozwinąć temat.

 Jest generalna zasada w kosmetyce, że wszystkie pigułki, suplementy, lekarstwa klientka łyka na własną odpowiedzialność ponieważ nic co wchodzi do organizmu drogą pokarmową, nie jest obojętne dla zdrowia więc nie znając stanu zdrowia klientki, nie można udzielać rad dotyczących suplementacji.

Czym jest ten  kolagen:  to taki klej, który skleja naskórek ze skórą właściwą. To białko występuje w naszym organizmie w wielu postaciach, ale tylko do ok 30 roku życia jest produkowany, potem jest go coraz mniej i zaczyna się ...starzenie. Stąd to dążenie do uzupełnienia kolagenu w skórze, tylko że nie jest łatwe ponieważ cząsteczka tego białka jest bardzo duża i nie przenika przez warstwę naskórka, nie jest rozpuszczalny w wodzie.  

Najkorzystniej działa na skórę kolagen rybi bo jego budowa najbardziej przypomina ten ludzki. 

Sięgnę do wspomnień - ok 20 lat temu prof Przybylski wyselekcjonował ze skóry łososia właśnie doskonały kolagen, który umieścił w kremowej emulsji. Kosmetyk cudo, poważnie, był to krem dosłownie odmładzający,  miał tylko jedną wadę- zapach ryby, nie do przyjęcia. Pamiętam ta swoją wewnętrzną walkę pomiędzy chęcią odmłodzenia skóry, a pogodzeniem się z tym, że ode mnie czuć było świeżą rybą i nic tego zapachu nie mogło zniwelować. 

Potem losy tego doskonałego wynalazku potoczyły się wieloma drogami, różne firmy starały się ulepszyć, zmienić, wypromować i tak powstały setki kosmetyków kolagenowych. 

Czy używać kosmetyków z kolagenem? Oczywiście TAK. Hydrolizowany kolagen w kosmetykach tworzy na powierzchni skóry warstewkę okluzyjną, która zapobiega parowaniu wody z głębszych warstw naskórka i bardzo dobrze go nawilża. Taka funkcję pełni zarówno kolagen rybi jak i roślinny, więc weganie mogą śmiało sięgać po ten ostatni. 

W nowoczesnych kosmetykach występuje często mikrokolagen- jest on stworzony laboratoryjnie na wzór zwierzęcego i ponieważ ma malutkie cząsteczki to jest w stanie wniknąć głębiej w naskórek i działa odmładzająco. Też odpowiedni dla wegan

Tak zwany atelokolagen to białko zwierzęce przetworzone tak, aby zmniejszone cząsteczki mogły przeniknąć przez skórę. Zarówno ten jak i ten poprzedni kolagen jest wytwarzany w kosztownym procesie przetwarzania białka i kremy je zawierające są drogie. Dlatego decydując się na odmładzającą kurację kolagenową trzeba zwrócić uwagę jaki rodzaj kolagenu zawiera dany kosmetyk.     Trzeba też zwrócić uwagę na skład kremu, INCI ponieważ tam jest pokazana ilość kolagenu. Im bliżej początku tym jest go więcej. Jeśli jest na samym końcu uwzględniony to jego ilość jest śladowa. Krem może być reklamowany jako kolagenowy, bo jest, bo zawiera kolagen, ale jego ilość jest niewystarczająca aby był składnikiem aktywnym. 

Czyli podsumowując- kremy z kolagenem są dobre, nawilżają skórę, ale trzeba czytać etykiety i zwracać uwagę na cenę kremu. 

Co do suplementacji- trzeba znać potrzeby swojego organizmu żeby zdecydować się na łykanie pigułek albo picia kolagenu w jakiejkolwiek postaci. 




 






Brak komentarzy:

orchid-right