orchid-left

Gabinet Mimi

15 lutego 2009

Woda utleniona

Spotkałam się z moją koleżanką J.J, która jest znaną malarką. Byłam w pracowni i podziwiałam jej prace, a ona mój blog. I tak jak jest z lekarzami, których przy okazji pytamy o rady dotyczące naszych dolegliwości, tak jest i z kosmetyczkami. J .J zadawała mi pytania dotyczące tak zwanej kosmetyki naturalnej, czyli używania różnych rzeczy przeznaczonych do łykania, w celu poprawienia urody. Przeczytała książeczkę na temat doskonałości wody utlenionej, czyli nadtlenku wodoru, Iwana Nieumywakina. Rosyjski „lekarz” radzi stosować H2O2 do przemywania skóry w celu pozbycia się zmarszczek. J.J żyje w świecie piękna sztuki i tworzenia, więc na pielęgnowanie urody nie ma już miejsca. Bardzo lubię takie twarze na których widać bogactwo życia wewnętrznego, poprawianie takiej urody nie jest możliwe, wystarczy tylko pielęgnacja. Rozmawiamy więc o pielęgnacji metodami „domowymi” . To jest temat, który ma swoich zwolenników i przeciwników . Ja należę do tych ostatnich. Nie ma naukowych dowodów na skuteczność działania produktów spożywczych nakładanych na skórę! Zjedzone- jak najbardziej- dostarczają witamin i mikroelementów potrzebnych do prawidłowego funkcjonowania organizmu i tym samym pozytywnie wpływają na stan skóry. Poza tym sprawa estetyki i przyjemności stosowania kosmetyków: lepiej leżeć na kanapie z pachnącą maseczką kosmetyczną o której wiemy jaki ma wpływ na skórę, niż z twarożkiem wymieszanym z jajkiem , spływającym po bokach i z lękiem czy użyte jajko nie zawierało akurat salmonelli. Jajko zawiera lecytynę, budulec błon komórkowych tworzących pomost pomiędzy komórkami bogatymi w wodę oraz zawierającymi cząsteczki tłuszczów. W kosmetyce lecytyna jest używana jako emulgator w kosmetykach bazujących na wodzie i oleju. Zastosowanie H2O2 w pielęgnowaniu urody nie jest mi znane, chyba ze do henny, albo do odkażania. 3% woda utleniona ma działanie odkażające, więc jeśli jest mała ranka na skórze to można ją zdezynfekować H2O2. Nie powinno się używać w gabinecie żadnych produktów o nie sprawdzonym działaniu, czy nie wiadomego pochodzenia. Nie powinno się używać lekarstw, ani maści ze sterydami, czy antybiotykami. Każdy teraz może sobie w sklepie kupić co mu się tylko podoba do nakładania na twarz i do łykania na własną odpowiedzialność. Kosmetyczka tez ponosi odpowiedzialność za jakość preparatów które stosuje. Nie powinna narażać nikogo na działanie niesprawdzonych kosmetyków, ani proponować leków, czy suplementów o których działaniu na organizm nic nie wie.

Brak komentarzy:

orchid-right